DZIEWULE 1441
 
Osoby posiadające stare fotografie, dokumenty lub inne pamiątki związane z historią wsi Dziewule serdecznie zapraszam do współpracy - A.B.
Komentarze: ... | 2014 | 2013 | 2012 | 2011 | 2010

Komentarze 2013

Pani Doroto,
dopiero teraz mogłem poważniej pochylić się nad tematem dotyczącym rodziny Izdebskich.

Rejestry pogłównego z lat 1673-74 i 1676[1] nie odnotowują w Dziewulach nazwiska „Izdebscy”. Podobnie rzecz się ma z taryfami podymnego z lat 1775 – 1794, choć te obejmują jedynie nazwiska szlacheckie. Próżno też szukać Izdebskich w tabeli likwidacyjnej wsi z 1864 r., która wymienia uwłaszczone rodziny włościańskie.

Dokumenty, którymi dysponuję, po raz pierwszy o Izdebskich w kontekście Dziewul wspominają w 1882 r. Nazwisko Floriana i Barbary Izdebskich zostało wymienione w hipotece dóbr ziemskich „Dziewule cz. A” wśród nazwisk 11 rodzin, które wzięły udział w parcelacji dziewulskiego folwarku.

Z uwagi na to, że jest to jeden z przełomowych momentów w dziejach wsi Dziewule przedstawię na ten temat szerszą, niż by to wynikało z Pani pytania, informację.

W 1874 r. majątek ziemski (obejmujący po uwłaszczeniu 340 ha) pod nazwą „Dziewule cz. A” nabywa Franciszek Lebensztein (Lebensztejn, Lebenstein).

W 1877 r. Lebensztein odsprzedaje majątek:

- Aleksandrowi Tchórzewskiemu – część stanowiącą 5/6 z całości (ok. 283 ha) wraz z zabudowaniami i inwentarzem;

- Wojciechowi Dziewulskiemu – część stanowiącą 1/6 z całości (ok. 57 ha).

W 1880 r. Aleksander Tchórzewski pozbywa się na rzecz małżonków Biernackich części stanowiącej 3/6 z całości majątku dworskiego (ok. 170 ha) wraz z zabudowaniami i inwentarzem.

W 1882 r. małżonkowie Biernaccy odsprzedają całą nabytą część, tj. 3/6 z całości majątku dworskiego (ok. 170 ha) miejscowej i okolicznej szlachcie za kwotę całkowitą 21 500 rubli (czyli średnio po 2 150 rubli za włókę).

Układ własnościowy w odniesieniu do ziemi dworskiej - wg. stanu na 1882 r.


Lp.
Rok 1882. Właściciele ziemi podworskiej (nabytej od pośredników, tj. małż. Biernackich).
włók
morgów
ha (po zaokrągleniach)
1.
Wojciech Dziewulski
1
-
17
2.
…….…. Dziewulski
0,5
-
8,5
3.
Karol Orzyłowski
1,5
-
25,5
4.
Michał i Marianna Pogonowscy
0,5
-
8,5
5.
wdowa Grodzicka
0,5
-
8,5
6.
Aleksander i Tekla Borkowscy
0,5
-
8,5
7.
Franciszek i Marianna Świderscy
0,5
-
8,5
8.
Katarzyna Jastrzębska
1
10
22,67
9.
Józef i Karolina Jastrzębscy
-
20
11,33
10.
Florian i Barbara Izdebscy
1,5
-
25,5
11.
Michał i Bronisława Kosieradzcy
1,5
-
25,5
Rok 1882. Właściciele ziemi podworskiej (nabytej bezpośrednio od Lebenszteina)
12.
Wojciech Dziewulski
56,67
13.
Aleksander Tchórzewski
   
113,33
ŁĄCZNIE:
340

Przez kolejne lata większe części ziemi podworskiej ulegają podziałowi w wyniku sprzedaży, zarówno miejscowej szlachcie, jak i chłopom. Przykładowo Iwan i Anna małż. Prochenka w 1883 r. odkupili od Jastrzębskich 1 włókę i 20 morgów za 2 975 rubli.

Wracając do Pani Pytania.

Przyjrzałem się dokładniej metryce urodzenia Tomasza Izdebskiego z 1888 r.

Moim zdaniem status społeczno-majątkowy Floriana Izdebskiego, Wojciecha Dziewulskiego oraz Andrzeja Izdebskiego został w akcie określony w sposób identyczny, tzn. jako „częściowy właściciel”. Różnica w zapisie wynika wyłącznie z zastosowania liczby pojedynczej/mnogiej, co potwierdza poniższa analiza fragmentów metryki.

Właściciel „częściowy” lub raczej „cząstkowy” to przedstawiciel szlachty drobnej. Status materialny szlachty drobnej był bardzo zróżnicowany. Z jednej strony należała do niej szlachta zagrodowa (posiadająca np. siedlisko i kawałek ziemi uprawianej własnoręcznie, a niekiedy nie posiadająca nic). Z drugiej strony zaliczano do niej także bogatszą szlachtę częściową (cząstkową), dysponującą częścią (od kilu do kilkunastu włók) wsi oraz poddanymi (w okresie późniejszym służbą najemną).

Bezspornym zatem jest, że Florian Izdebski należał do szlachty. Potwierdza to zresztą akt urodzenia Stanisława Izdebskiego, w którym jego ojca Tomasza Izdebskiego (syna Floriana) określono jako szlachcica.

Status materialny Floriana Izdebskiego, jak na dziewulskie realia, nie był niski. Przecież stać go było na zakup 1,5 włóki ziemi dworskiej. Dla porównania trzeba wspomnieć, że Wojciech Dziewulski (ten sam, który był obecny przy sporządzaniu w 1888 r. metryki urodzenia Tomasza Izdebskiego) nabył ponad 4 włóki dworskiego. Tak czy inaczej, określenie ich obydwu szlachtą częściową (cząstkową) jest tym bardziej jest uzasadnione.

W okresie po powstaniu styczniowym „pozbawienie szlachectwa, mienia i praw wszelkich” było jedną z form represji zaborcy wobec Polaków. W skrajnych przypadkach mogło ono mieć miejsce także za czyn czysto kryminalny.

Jak wynika z Pani informacji, Tomasz Izdebski był człowiekiem majętnym, ale także nie stroniącym od hazardu. Takie połączenie bywa ryzykowne... Dla mnie znacznie bardziej istotne jest to, że od 1916 r. należał on do niepodległościowej Polskiej Organizacji Wojskowej (placówka w Stoku Lackim) i że został odznaczony „Medalem Niepodległości”.[2]

Izdebscy w Dziewulach mieszkają po dzień dzisiejszy. To bez wątpienia Pani krewni. Rejestr pomiarowy wsi z 1933 r. wylicza dwóch Izdebskich, którzy w Dziewulach mają ziemię:

1) Józefata Izdebskiego zamieszkałego na Dużym Końcu (działka nr 644), właściciela gruntów:

- hipotecznych, czyli dworskich, uregulowanych w Księdze wieczystej pod nazwą „Dziewule cz. A” (2 ha, 8751 m kw);

- drobnoszlacheckich niehipotecznych, tj. niepochodzących z parcelacji folwarku (1 ha, 689 m kw.);

2) Romualda Izdebskiego z Grodziska (siedlisko tuż przy granicy z Dziewulami, obok "Stawku, przy Glinkach"), właściciela gruntów (las) drobnoszlacheckich niehipotecznych.

Powyższy rejestr z 1933 r. potwierdza, że Izdebscy z Dziewul:

1) należeli do drobnej szlachty;

2) dokupili ziemi podworskiej do posiadanych już gruntów drobnoszlacheckich. To by wskazywało, że osiedlili się w naszej wsi wcześniej niż przy okazji parcelacji folwarku;

3) na przestrzeni kolejnych lat (1882 - 1933) zminiejszyli swój stan posiadania w Dziewulach. Stało się to prawdopodobnie w wyniku podziałów rodzinnych (np. postępowań spadkowych), a może i sprzedaży.

 

 


[1] Odesłania do źródeł historycznych, do których odwołuję się w artykule, dostępne w innych miejscach niniejszej strony internetowej. 

[2] Kordaczuk Sławomir, Z siedleckiej księgi peowiaków cz. I, Szkice Podlaskie 6, 16-24, 1998.: Izdebski Tomasz „Waligóra", rolnik, s. Floriana i Barbary, ur. VIII 1888 w Dziewulach, w POW od 1916, skarbnik, w wojsku nie służył z powodu choroby na tyfus, MN.

 

Pozdrawiam serdecznie
Andrzej Boczek
2014.01.06

..............................................................................................................

Panie Andrzeju,

nie widzę żadnych przeszkód aby umieścić mojego emaila na Pana stronie.

Jeśli chodzi zaś o akt urodzenia Tomasza Izdebskiego to już udało mi się tę sprawę rozwiązać.Świadkami byli Wojciech Dziewulski i Andrzej Izdebski. Chrzestnymi: Jan Dziewulski i Cyryla Borkowska.

Pani (ze strony genaolodzy.pl), która mi ten akt przetłumaczyła napisała, że Florian Izdebski był „właścicielem częściowym” a świadkowie „włościanami częściowymi”. Jak Pan myśli, czy to przypadkiem nie ma tego samego znaczenia? Może wie Pan, kim byli właściciele częściowi i co w przypadku  Floriana to oznacza. Moja mama chciała dojść czy Florian był szlachcicem. Na odpisie aktu urodzenia mojego dziadka jest napisane, że stawił się szlachcic rolnik Tomasz Izdebski (syn Floriana). W mojej rodzinie mówi się, że Tomasz utracił szlachectwo. Podobno przegrał cześć swojego majątku w karty, a po sprzedaniu pozostałej części stracił na dewaluacji.

Jakby Pan kiedykolwiek natrafił przypadkiem na jakiś ślad o "moich" to byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek informacje.
Dziękuję,
Dorota Belezina
doramarcin@yahoo.com
2013-08-15

W załączeniu tłumaczenie aktu:

Działo się we wsi Zbuczyn trzeciego/piętnastego sierpnia tysiąc osiemset osiemdziesiątego ósmego roku o godzinie drugiej po południu. Stawił się Floryan Izdebski właściciel częściowy mieszkający we wsi Dziewule lat czterdzieści mający w obecności Wojciecha Dziewulskiego pięćdziesiąt lat a także Andrzeja Izdebskiego trzydzieści trzy lata od urodzenia włościan [powinno być: „właścicieli”- A. Boczek] częściowych zamieszkałych we wsi Dziewule i okazał nam dziecię męskiej płci oświadczając że urodziło się ono we wsi drugiego/czternastego tegoż miesiąca i roku o godzinie trzeciej po południu z prawowitej jego żony Barbary z Żurawskich narodzone trzydzieści sześć lat od jej urodzenia. Dziecięciu temu na chrzcie świętym udzielonym przez Ks. Leona Zakrzewskiego emeryta dano imię Tomasz a chrzestnymi byli Jan Dziewulski i Cyryla Borkowska. Akt ten obecnym przeczytany został i przez księdza tylko podpisany gdyż obecni niepiśmienni byli.

...............................................................................................

Drogi Panie Andrzeju,

podczas poszukiwań informacji na temat rodziny Izdebskich natrafiłam na Pana stronę o Dziewulach. Natrafiłam na nią ponieważ w spisie z „Siedleckiej księgi peowiaków” znalazłam informację, że mój pradziadek Tomasz urodził się właśnie w Dziewulach. Uznałam więc, że będzie to dobry punkt wyjścia do ponownego rozpoczęcia poszukiwań.

Wraz z moją mamą (córka Stanisława Izdebskiego) przeczytałyśmy informacje na Pana stronie „od deski do deski”.Informacji tych jest wiele i są dla nas niezwykle interesujące. Nie znalazłyśmy nic dokładnie mówiącego o naszej rodzinie, ale wszystko składa się nam na to, że jednak „nasi” też tam byli.

Nazwiska, które Pan podaje, pojawiają się również w aktach urodzenia mojego dziadka, dziadka siostry oraz mojego pradziadka.

Moj dziadek - Stanisław Izdebski, urodzony w Stoku Lackim, chrzestni: Jan Izdebski i Leokadia Borkowska.

Siostra mojego dziadka - Helena Izdebska, urodzona w Stoku Ruskim, chrzestni: Antoni Jastrzębski  i Ludwika Izdebska, świadkowie: Antonii Jastrzębski i Józef Izdebski.

Rodzicami mojego dziadka byli: Tomasz Izdebski i Jadwiga z Jasińskich, a dziadkami jego Floryan Izdebski i Barbara z Żurawskich.

Między innymi dzięki temu, że podaje Pan, że wiele informacji można znaleźć w księgach parafii Zbuczyn, byłam w stanie odnaleźć wpis do księgi o narodzinach mojego pradziadka. Wpis ten jest w języku rosyjskim, lecz mimo to, że zarówno ja jak i moja mama znamy język rosyjski, bardzo ciężko jest nam go dokładnie odczytać. Pokazałam go również moim znajomym Rosjanom, ale oni też mieli z jego odczytaniem niemałe problemy.

Piszę do Pana głównie w tej sprawie. Pomyślałam, że mając tak ogromne doświadczenie ze starymi dokumentami dotyczącymi tamtych stron i rodów, może będzie Pan w stanie nam ten akt odczytać.

Ja widzę to tak, że świadkami byli Wojciech Dziewulski i Andrzej Izdebski, a chrzestnymi Jan Dziewulski i (i tu mam problem) albo Cyryl Borkowski albo Carynia (co tłumaczono mi jako gospodyni) Borkowska. Nie możemy również odczytać, czy jest napisane kim był Floryan Izdebski.

Pomyślałam również, ze może podczas poszukiwań wpadło Panu coś do ręki na temat kogokolwiek z mojej rodziny. Moją mamę i jej rodzeństwo bardzo interesują ich losy. W dalszej rodzinie mojej mamy istnieje taka teoria, że pałac, który znajduje się w Stoku Lackim należał niegdyś do Izdebskich. Ja tę teorię odrzuciłam i uważam ja za nieprawdopodobną. Myślę natomiast, że mogli się oni (Floryan Izdebski) przenieść do Stoku Lackiego z Dziewul i posiadać coś w sąsiedztwie pałacu Wyszomirskich.

Jeśli słyszał Pan coś lub natrafił Pan na jakiekolwiek dokumenty dotyczące mojej gałęzi Izdebskich (Floryan i Barbara lub Tomasz i Jadwiga) to byłabym bardzo, ale to bardzo wdzięczna za najmniejszy nawet ślad lub wzmianki. Powiem Panu tak, że razem z mamą ogromną radość i satysfakcję sprawia nam, jeśli znajdujemy nawet „mikro” ślad na temat naszych przodków.

W załączniku przesyłam Panu moją ostatnia zdobycz, czyli akt urodzenia mojego pradziadka.

Pozdrawiam serdecznie i gratuluję tak udanej i niezwykle interesującej pracy jaką jest Pana strona o Dziewulach,
Dorota Belezina
doramarcin@yahoo.com
2013-08-06

 

 


Szanowny Panie,
po wysłaniu do Pana pierwszego maila spędziłem resztę nocy (do białego świtu) przeglądając rzeczy przez Pana napisane, a w tym Pana imponującą pracę magisterską. Dziś pewnie za taką pracę przyznać by wypadało tytuł doktora n. humanistycznych. Znalazłem na Pana stronie ogrom wiedzy pozwalającej myśleć o innych podobnych wsiach i losach innych (ale przecież także podobnych rodzin). Czytaniu mojemu towarzyszyło wciąż poczucie, że oto ktoś zrobił rzecz wzorcową. Przeglądałem to wszystko tak łapczywie, że będę z pewnością wracał do tej lektury by czytać dokładniej, spokojniej.
Pozdrawiam serdecznie, raz jeszcze dziękując za wielkoduszną szczodrość w dzieleniu się wiedzą.
Stanisław Modrzewski
2013-05-20

----------------------------------------------------------------------

Szanowny Panie,
z ogromnym zainteresowaniem przejrzałem Pana opracowanie historii wsi Dziewule i stronę internetową prowadzoną przez Pana. Myślę, że jeszcze przestudiuję rzecz dokładniej. Trafiłem na Pana stronę szukając informacji na temat wsi Modrzew. Bardzo serdecznie dziękuję za tak wielkoduszne dzielenie się swoja wiedzą.
Z poważaniem,
Stanisław Modrzewski
smod@microsun.pl
2013-05-20


Dziękuję za pamięć. Od czasu mojego pierwszego listu do Pana posunęłam się w moich poszukiwaniach znacznie do przodu. Mam skan świadectwa urodzenia oraz zgonu Gustawa Wajnerta oraz metrykę zgonu Franciszki Wajnert z Nieprzeckich. Odszukałam ich groby w Warszawie, są na cmentarzu na Bródnie. Razem z Gustawem pochowana jest jego córka Stanisława. Gustaw zmarł w Warszawie w 1899 r., jego żona 1901 r., córka 1934. Gustaw wrócił z Syberii z żoną i trojką dzieci.


Metryka urodzin Gustawa Wajnerta (Karola, Gustawa, Adolfa)

 


Nagrobki Gustawa Wajnerta i Franciszki Wajnert z Nieprzeckich. Zostaly odnalezione przeze mnie po ponad stu latach. Moj wuj pamiętał, że był raz ze swoim ojcem przed wojną na cmentarzu, ale nie wiedział, na którym. Jesteśmy zadziwieni, ze przetrwały tyle lat w Warszawie w stanie nienaruszonym.

W Kurierze Warszawskim nr 243 z 1861 r. jest informacja o powołaniu Gustawa Wajnerta na zastępcę członka rady powiatu w Radzyniu Podlaskim.

(…)

Ile przeczytałam opracowań o powstaniu styczniowym na Podlasiu!  Szukałam najmniejszego śladu o zesłaniu. Wiem, że pojechał i wrócił, ale ciągle pozostaje pytanie, jak poznał żonę Franciszkę, która urodziła się w Belgii w Liege, z ojca Maksymiliana Nieprzeckiego żołnierza, podporucznika, powstańca listopadowego, który na emigracji poznał Belgijkę Marie Catherine Abry i tak urodziła się w Belgii moja praprababka.

Z Kuriera Warszawskiego wiem, ze Maksymilian powrócił do Warszawy w 1852 r. z córką Franciszką. Albo młodzi poznali się w Belgii (???), albo w Polsce. Hipoteka na przyległościach Dziewul jest z 1858 r. W tym czasie już są małżeństwem.

Do czasów pełnoletności Gustawa, cała rodzina jego ojca, wuja i dziadka jest "rodem" z Warszawy. Ojciec Gustawa Karol (Carl , Friedrich) oraz dziadek Jan Jerzy (Johan Georg) i brat ojca Jan Andrzej (Johan Andre) byli młynarzami, majstrami młynarskimi Na ul. Młynarskiej, Zielonej i Zakroczymskiej (trop piwowarów na razie nie potwierdził się).

Mam te dane z metryk z parafii ewangelickiej z Warszawy. Ojciec Gustawa zmarł, gdy syn miał 18 lat i wygląda na to, że zawód młynarza nie został przejęty przez Gustawa. Pewności nie mam, nie wiem co dokładnie robił na Podlasiu, ale zmarł jako były urzędnik, a nie były majster młynarski.

(…)

Ciągle wielką zagadką jest dla mnie praprababka Franciszka. Wychowana z dala od Polski, nie wiem, czy dobrze mówiła po polsku, od urodzenia przebywająca w Belgii, a tu nagle dramat zżycia na ziemiach polskich, zesłanie męża i jej decyzja wyjazdu za nim na Syberie z dwójka małych dziewczynek.
Czasem zamykam oczy i widzę jak pokój wypełniają postacie z przeszłości. Widzę ich wszystkich, młynarzy z czasów saskich i stanisławowskich, podporucznika z powstania listopadowego i trzy pokolenia uwikłane w historie Syberii.

Realne są podpisy na metrykach, realne są groby. Doszły 3 nowe nagrobki. Wierzę, że uda mi się wypełnić treścią okres miedzy metryką urodzenia i metryką zgonu.

(…)

Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za wiadomości.
Marzena Kołodziejczyk
kolodziejczyk.m@wp.pl
2013-02-17


Witam!!!
Szukam wszystkich informacji na temat Adamie Dzewulski. On był Polski szlachcic i zesłano na Syberię, odwołanie, za udział w powstaniu. U niego na Syberii (Rosja) syn urodził się w 1870 (+-) Dzewulski Michał Adamów-szlachcic, który ożenił się z matką mojej babci. Adam mieszkał i pracował w roku. Ufa i pracował w radą ziemi komisji samorządu wojewódzkiego. Zmarł w styczniu 1917 r. Michała żonę miał na imię Natalia Olszewska i nich miał 3 córki. Po śmierci męża, Natalia Olszewska z o.o. Ufa przeprowadza się w Sankt Petersburg.

Może Jesteś właścicielem informacji, archiwalnymi nagraniami o ich pokrewieństwa Adama i Michała ?
Będę bardzo wdzięczny.
Юрьев George V. - wnuk Дзевульской Lidii Михайловны, Sankt-Petersburg (Rosja).
georg110471@mail.ru
N 2013-01-13
_________________________________________________________________________________________________________________

Здравствуйте! Я ищу всю информацию о Адаме Dzewulski. Он был Польским дворянином и отправлен в Сибирь, в ссылку за участие в Польском восстании. У него в Сибири (России) родился сын в 1870 (+-) Dzewulski Михаил Адамов-дворянин, который женился на матери моей бабушки. Адам жил и работал в г. Уфа и работал в землеустроительной комиссии Губернского правления. Умер в январе 1917 г. Михаила жену звали Наталья Николаевна и них было 3 дочери. После смерти мужа Наталья Николаевна из г. Уфа переезжает в Санкт-Петербург.


Может Вы владеете информацией, архивными записями о их родстве Адама и Михаила ?
Буду очень благодарен.
Юрьев Георгий Владимирович - внук Дзевульской Лидии Михайловны, Санкт-Петербург (Россия).
georg110471@mail.ru
N 2013-01-13

 

powrót

Andrzej Boczek
boczeka@wp.pl

Copyright ©