DZIEWULE 1441
 
Osoby posiadające stare fotografie, dokumenty lub inne pamiątki związane z historią wsi Dziewule serdecznie zapraszam do współpracy - A.B.

Bolesław Prochenka

Walka zbrojna z okupantem niemieckim w latach 1939-1944
 

Kapitan Bolesław Prochenka ps. „Lot”, „Zdanowski” urodzony 7 września 1914 r. w Dziewulach

W 1934 r. wstąpiłem do wojska, początkowo w Dywizyjnym Kursie Podchorążych Rezerwy przy 22 pp [1], który ukończyłem z pierwszą lokatą w 1935 r. i następnie zostałem przyjęty do Szkoły Podchorążych Piechoty w Komorowie. W 1937 r. kończę tę szkołę w stopniu podporucznika i dostaję przydział do 34 pp w Białej Podlaskiej. Pełnię do 1939 r. funkcję dowódcy plutonu a następnie dowódcy kompanii.

W roku 1939 w ramach MOB [2] organizuję batalion 95 pp [3] i w składzie tego pułku (dowódca batalionu mjr Kojder [4]), biorę udział w kampanii wrześniowej w walkach z niemieckim najeźdźcą na szlaku bojowym: Biała Podlaska – Międzyrzec – Kock – Lubartów – Łęczna – Krasnystaw – Tomaszów Lubelski. W dniach 16, 17, 18 i 19 września biorę udział w ciężkich walkach w rejonie Krasnystaw – Tomaszów Lubelski w składzie 39 Dywizji Piechoty z wojskami niemieckimi okrążającymi zgrupowanie gen. Piskora [5].

W walkach pod Tomaszowem Lubelskim pułk zostaje rozbity, ja dostaję się do niewoli niemieckiej. Po dwóch dniach udaje mi się zbiec z grupą 6 żołnierzy i po kilku dniach dołączam w rejonie Włodawy do grupy gen. Kleeberga [6]. W składzie tej grupy w batalionie płk. Gorzkowskiego [7] biorę udział w walkach pod Kockiem, Adamowem i Wolą Gułowską w dniach 1 – 6 października 1939 r. Po kapitulacji grupy gen. Kleeberga udaje mi się po raz drugi zbiec z niewoli niemieckiej i w połowie października przybywam do Siedlec.

W końcu listopada 1939 r. nawiązuję łączność z kapitanem Bolesławem Dziewulskim [8] ps. „Młynarski”, zostaję przez niego zaprzysiężony i włączam się czynnie do walki podziemnej z okupantem hitlerowskim. Początkowo w ZWZ [9] a następnie do lipca 1945 r. w szeregach AK [10].

Z rozkazu kapitana „Młynarskiego” komendanta Obwodu Siedlce organizuję ruch oporu na terenie gminy Zbuczyn, Krzesk, Czuryły, Wiśniew i Domanice. Otrzymuję pseudonim „Zdanowski”. Następnie obejmuję jako komendant Ośrodek V „Wierzba” [11] w pow. Siedlce.

Po aresztowaniu kapitana „Młynarskiego” komendantem moim jest major „Zaremba” [12], a następnie major „Mir” – „Ziemowit” [13] – aż do wyzwolenia.

W początkowej fazie swojej działalności:

1) zbieram broń i amunicję, konserwując ją i magazynując,

2) zaprzysięgam nowych członków ruchu oporu,

3) organizuję sieć kolportażu prasy podziemnej, która działa bez „wsypy” podczas całej okupacji na terenie Ośrodka,

4) organizuję nowe oddziały ZWZ, powołując na stanowiska dowódców podoficerów i oficerów, znajdujących się na terenie Ośrodka,

5) organizuję siatkę informacyjną, która zbiera i przekazuje wszelkie dane o ruchach i rozmieszczeniu jednostek niemieckich.

Przez teren mego ośrodka prowadzą ważne szlaki komunikacyjne z zachodu na wschód: linia kolejowa Warszawa – Siedlce – Brześć, szosa Warszawa – Siedlce – Brześć. Cenne informacje otrzymywane od kolejarzy i służby drogowej przekazuję do Komendy Obwodu. Ponadto prowadzę osobiście szkolenie podoficerów i oficerów mego Ośrodka i na zlecenie Obwodu sąsiednich Ośrodków.

W okresie nasilającego się terroru okupanta organizuję i przeprowadzam na swoim terenie mały sabotaż i szereg udanych akcji z bronią w ręku przeciw okupantowi i jego administracji, jak:

1) niszczenie sieci telefonicznej na szosie Siedlce – Międzyrzec – Biała Podlaska (przeprowadzono akcje w rejonie lasów koło Zbuczyna i za Krzeskiem). Na przestrzeni roku 1942 i 1943 przeprowadziłem ze swoimi ludźmi 11 akcji (uszkodzenie sieci telefonicznej ze ścinaniem słupów),

2) wysadzenie 27.XI.1943 r. pociągu na stacji kolejowej Dziewule,

3) kilkakrotne niszczenie akt osobowych w gminie Zbuczyn, Krzesk i Czuryły – w celu uniemożliwienia wy-wożenia Polaków na roboty do Niemiec,

4) dwukrotnie: 27.X.1943 r. i 12.XII.1943 r. zlikwidowano ochronę – eskortę konwoju wywożącego transporty robotników polskich do Niemiec. Zniszczono 2 samochody, zabito 6 żandarmów, zdobyto broń maszynową ręczną i amunicję, uwolniono 58 osób,

5) zorganizowanie i przeprowadzenie na terenie Ośrodka szeregu akcji uniemożliwiających administracji niemieckiej wywożenie do Niemiec i na front wschodni żywności, tzw. „kontyngentów”. W wyniku tych akcji odebrano Niemcom kilka ton zboża, mięsa, masła oraz wódki. Odebrana Niemcom żywność była przekazywana do rodzin członków ruchu oporu, aresztowanych lub rozstrzelanych przez okupanta oraz częściowo (bydło i trzodę) do rolników. Czterokrotnie niszczono urządzenia gorzelni w Krzesku.

Dla rozszerzenia akcji sabotażowej i dywersyjnej zorganizowałem na początku 1943 r. – w uzgodnieniu z Komendą Obwodu – Oddział Leśny „Rysia”. Dowódcą tego oddziału był por. Stanisław Hałka [14] ps. „Ryś”. Oddział ten poza akcjami sabotażowo-dywersyjnymi prowadził stałe szkolenie bojowe mego Ośrodka i sąsiednich Ośrodków Obwodu Siedlce.

W akcjach bojowych oddziału „Rysia” często dowodziłem osobiście, np. w odbiciu więźniów wywożonych przez Niemców do więzienia w Lublinie. Akcja była przeprowadzona w dniu 3 lutego 1944 r. na stacji kolejowej Łuków – w pełni udana, bez strat własnych. Zniszczono eskortę niemiecką, zdobyto 6 pistoletów maszynowych, granaty i amunicję, uwolniono 15 więźniów. Wywiad do tej akcji i częściowo jej ubezpieczenie przeprowadził kpt. „Ostoja” [15] z Łukowa.

W dniu 2.VI.1944 r. pod moim dowództwem została przeprowadzona akcja likwidacyjna „Liegenschaftu” w Krzesku i majątku Zawady. W czasie tej akcji zlikwidowano posterunek niemieckiej żandarmerii, posterunek policji granatowej, ewakuowano majątek (konie, krowy, żywność, maszyny) przygotowany przez okupanta do ewakuacji do Niemiec przed postępującym frontem. Zabezpieczono też cenniejsze urządzenia gorzelni. Do akcji tej otrzymałem jednostki Oddziału Partyzanckiego „Zenona” [16] (pluton kawalerii i drużynę partyzantów radzieckich).

Na przełomie maja, czerwca i lipca 1944 r. z oddziałem „Rysia” przeprowadziłem szereg akcji bojowych na szosie Międzyrzec – Siedlce (las Zbuczyn i las Krzesk) na wycofujące się oddziały niemieckie frontu wschodniego (Wehrmacht, żandarmerię, i tzw. „Własowców” [17]). W wyniku tych akcji zabito 20 żołnierzy Wehrmachtu, 11 „Własowców”, 10 żandarmów (ewakuujących się z posterunku żandarmerii w Sławatyczach), zniszczono szereg samochodów i motocykli, zdobyto: 2 działka przeciwpancerne, 5 ckm-ów, 31 pistoletów maszynowych, 55 karabinów ręcznych, granaty i amunicję.

W dniu 22.VI.1944 r. dowodzę osobiście oddziałem „Rysia”, przeprowadzając na trasie Łuków – Siedlce akcję likwidacyjną wycofującego się oddziału żandarmerii niemieckiej – zniszczono 2 samochody, zabito 30 Niemców.
W Akcji „Burza” organizuję z oddziału „Rysia” kompanię bojową, która we współdziałaniu z Armią Czerwoną bierze czynny udział w walkach o wyzwolenie miasta Siedlce i Mórd. Kompania ta pod moim dowództwem w walce o Zbuczyn rozbiła batalion niemiecki, zdobywając 15 samochodów, 2 działa, wiele broni maszynowej i ręcznej oraz jeńców, którzy zostali przekazani oddziałom Armii Czerwonej.

Po ogłoszeniu deklaracji płk. „Radosława” zostaję przez Komisję Likwidacyjną byłej AK – Obwód Centralny powołany na Przewodniczącego Komisji Likwidacyjnej byłej AK na miasto i powiat Siedlce (zaświadczenie l.dz.38/45 z dnia 29.II.1945r.). Akcja ujawniająca dała pozytywne wyniki: Komisja pod moim przewodnictwem ujawniła ponad 200 oficerów i podoficerów oraz ponad 700 szeregowych byłej AK.

Za zasługi i męstwo wykazane w walce zbrojnej z okupantem zostałem odznaczony:

1. Srebrnym Orderem Wojennym Virtuti Militari V klasy (rozkaz dowódcy AK z 16.I.1945 r.) – nie zweryfikowany,

2. Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami (zaświadczenie Nr DK-8671/W z 17.VI.1971 r.) – zweryfikowany,

3. Krzyżem Walecznych – dwukrotnie (zaświadczenie Nr DK-8644/W z 17.VI.1971 r.) – zweryfikowany,

4. Krzyżem Partyzanckim – dwukrotnie (legitymacja Nr 702-74-111 z 21.VIII.1974 r.),

5. Odznaką Grunwaldzką (legitymacja Nr 85846 z 17.X.1971 r.), oraz awansowany do stopnia kapitana.

 

Bolesław Prochenka - Praca zawodowa i społeczna po wyzwoleniu

We wrześniu 1945 r. rozpoczynam naukę w Liceum Drogistowskim [18] w Warszawie, które kończę z dyplomem drogisty w 1946 r. W roku tym rozpoczynam pracę jako drogista w Składzie Aptecznym mgr A. Sabas przy ul. Puławskiej 23. Od roku 1947 pracując, uczęszczam do Liceum Techniki Dentystycznej w Warszawie przy ul. Hożej 88.
W roku 1948 kończę tę szkołę, otrzymując dyplom technika dentystycznego. Od 3 lutego 1949 r. rozpoczynam pracę w Centrali Farmaceutyczno-Sanitarnej „Centrosan” podległej Ministerstwu Zdrowia i Opieki Społecznej, jako referent a następnie kierownik sekcji i kierownik Oddziału.

Pracując, w 1949 roku rozpoczynam dalsze studia w Wyższej Szkole Higieny Psychicznej w Warszawie. Na trzecim roku tej uczelni z powodu ciężkich warunków rodzinnych (żona również pracuje i studiuje – na świat przychodzi dziecko) przerywam studia i pracuję zarobkowo i społecznie.

W wyniku reorganizacji Centrali „Centrosan” z dniem 1.I.1951 r. przechodzę z zachowaniem ciągłości pracy do Centrali Sprzętu Lekarsko-Sanitarnego „Centrosprzęt” a następnie do Zarządu Handlu Sprzętem Medycznym jako kierownik działu sprzętu stomatologicznego. Po zmianie struktury organizacyjnej pracuję w tej jednostce jako starszy inspektor – do 28.II.1955 r.

Od 1.III.1955 r. pracuję w Centrali Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej na stanowisku starszego radcy i zastępcy naczelnika wydziału w Departamencie Techniki Medycznej i Farmacji.
Ucząc się w Liceum Techniki Dentystycznej wstępuję do organizacji ZMP [19], organizuję Koło Przyjaźni Polsko-Radzieckiej i przez okres 2 lat jestem przewodniczącym Samorządu Szkolnego.

W miejscu zamieszkania pracuję również społecznie przez okres kilkunastu lat jako sekretarz komitetu blokowego a następnie przewodniczący tego komitetu w dzielnicy Praga Południe. Pracuję również czynnie w Związku Zawodowym Pracowników Służby Zdrowia na terenie Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Przez okres 3 kadencji jestem mężem zaufania grupy związkowej Departamentu.

Ponadto przez okres 14 lat (od 1952 r.) byłem rzeczoznawcą sprzętu medycznego w „Polcargo”, pracując za zgodą Ministerstwa, na zlecenie tej instytucji.

Dokonywałem licznych kontroli przedwysyłkowych sprzętu medycznego na terenie całego kraju, wykonywanego przez przemysł medyczny na eksport – przyczyniając się w znacznym stopniu do poprawy jakości produkcji tego wysokospecjalistycznego sprzętu.

Za pracę zawodową i społeczną zostałem odznaczony Uchwałą Rady Państwa z dnia 16.VII.1968 r. Złotym Krzyżem Zasługi (legitymacja Nr Ł-16108) oraz w 1974 r. odznaką „Za Wzorową Pracę w Służbie Zdrowia”.

Do publikacji przygotował - Adam Krzeski


Bolesława Prochenkę wspomina Krzysztof Pawlak z Warszawy

Jestem synem Ireny Prochenka, córki Bronisława Prochenki, aż do śmierci młynarza w Dziewulach - jego młyn murowany, jeszcze sprzed wojny, stał tam gdzie i jego gospodarstwo, obok drogi do Bierazki. Mój dziadek Bronisław i bohater artykułu Bolesław Prochenka - Walka zbrojna z okupantem niemieckim w latach 1939-1944 to bracia stryjeczni. A więc Bolesław to stryjek mojej matki. Pamiętam go dobrze przez całe dzieciństwo i wiek późniejszy. Jemu zawdzięczam swe zainstalowanie w Warszawie, ostatni raz widziałem go niedługo przed śmiercią. Zmarł na zawał serca w 1986. Jest pochowany na cmentarzu Wolskim w Warszawie wraz ze swą żoną, matką, od której nazwiska przyjął pseudonim "Zdanowski" oraz wnukiem zmarłym w bardzo młodym wieku. Pierwsze dziecko, o której wspomina broszura, Barbara, mieszka z rodziną swą w Holandii. Syn Tomasz mieszka w Warszawie. Ma syna i córkę. Wujek Bolek i jego brat Julian zapoczątkowali warszawską linię Prochenków. Wujek rzadko bywał w Dziewulach, przypuszczalnie dlatego, że związały go w czasie wojny z wsią rodzinną dramatyczne przejścia (jeżeli uda mi się potwierdzić dwa szczegóły ze znanych mi opowieści to będzie można podać je na stronie - podobnie jak i historię przechowywania przez mojego dziadka rodziny żydowskiej o nazwisku Ciećwierz, wykryciu tego przez Niemców i historii mającej skończyć się rozstrzelaniem całej jego rodziny, w tym mojej matki. Dlaczego do tego nie doszło? To trudna historia - ocalenie przyszło z rąk mieszkanki Dziewul, kochanki miejscowego szefa posterunku żandarmerii [relacja ustna mojej matki]; nazwisko tej bohaterki z oczywistych względów na razie musi pozostać w milczeniu [20].

Krótka wzmianka o Bolku. Historia z uratowaniem przed śmiercią dzięki znajomości niemieckiego potwierdza rodzina Julka, brata jego. Bolek uratował brata przed aresztowaniem okłamując Niemców co do jego wieku. Julek był niski, wątły i nie wyglądał na swe 22 lata. Jego rodzina nie wie, czy miało to związek z rozstrzelaniem dziewulskich żydów [21].


W roku 1981 w kościele Św.Stanisława w Siedlcach odbyło się wmurowanie tablicy pamiątkowej poświęconej żołnierzom AK Obwód Jesion. W centrum Bolek Prochenka - ostatni dowódca Obwodu Siedleckiego


Początek lat 80. XX w. Uroczystość patriotyczna w siedleckiej Katedrze. Na pierwszym planie (trzeci z prawej w pierwszym rzędzie) Bolesław Prochenka.


Lata 80. XX w. Bolesław Prochenka (czwarty z prawej) wśród towarzyszy broni.


Pogrzeb Bolesława Prochenki. Ostatni hołd składają towarzysze broni.



Garstkę ziemi wrzuca Barbara, córka Bolka. Obok jej syn, Tomek.

___________________________________________________


[1] 22 Pułk Piechoty powstał w dniu 25 listopada 1918 r. i stacjonował do wybuchu II wojny światowej w Siedlcach.

[2] Mobilizacja.

[3] 95 Pułk Piechoty (Rezerwowy) 95 pp (rez.) – oddział piechoty Wojska Polskiego II RP. Pułk nie występował w organizacji pokojowej wojska. Zgodnie z planem mobilizacyjnym "W" był formowany w II rzucie mobilizacji powszechnej dla 39 Dywizji Piechoty (Rezerwowej). Jednostki mobilizujące należały do dwóch dywizji piechoty (3 i 9), i stacjonowały na terenie dwóch okręgów korpusów (II i IX). 22 Pułk Piechoty w Siedlcach organizował dowództwo pułku, I batalion, pododdziały specjalne, 34 Pułk Piechoty w Białej Podlaskiej - II batalion, natomiast 7 Pułk Piechoty Legionów w Chełmie - III batalion. W kampanii wrześniowej 1939 pułk walczył w składzie macierzystej dywizji, między innymi w drugiej bitwie pod Tomaszowem Lubelskim. /Wikipedia/

[4] Mjr Józef Kojder, ur. 09.11.1895 r. (Miżyniec), zamordowany w 1940 r. w Charkowie – dowódca II batalionu 95 pp.

[5] Gen. dyw. Tadeusz Piskor (01.02.1889 – 22.03.1951), dowódca Armii „Lublin”. 19 września w rejonie Tomaszowa Lubelskiego Niemcom udało się całkowicie okrążyć armie dowodzone przez gen. Piskora. Wobec niepowodzenia podjętych w nocy z 19 na 20 września prób wyjścia z okrążenia i prawie całkowitego wyczerpania amunicji artyleryjskiej, zapadła decyzja o kapitulacji. Generał wydał rozkaz zaprzestania walk i zniszczenia sprzętu bojowego oraz przekazał do Lublina rozkaz zalecający wojskowym przejście do konspiracji. /Wikipedia/

[6] Gen. bryg. Franciszek Kleeberg (01.02.1888 – 05.04.1941), dowódca Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie”, jako ostatni generał złożył broń 6 października 1939 r. po zwycięskiej bitwie pod Kockiem z powodu braku amunicji i zaopatrzenia.

[7] Ppłk. Kazimierz Gorzkowski – dowódca Zgrupowania „Drohiczyn Poleski” (trzy bataliony piechoty) SGO „Polesie” gen. bryg. F. Kleeberga.

[8] Mjr Bolesław Dziewulski ps. „Młynarski” (23.08.1900 – 05.1942), podoficer 22 pp, po ukończeniu Oficerskiej Szkoły w Bydgoszczy oficer 10 pp w Łowiczu a następnie oficer Korpusu Ochrony Pogranicza, w szeregach którego brał udział w walkach obronnych w 1939 r. Do ZWZ został przyjęty jesienią 1939 r. 20.10.1940 aresztowany przez Gestapo i stracony w maju 1942 r. w Palmirach.

[9] Związek Walki Zbrojnej.

[10] Armia Krajowa.

[11] Kryptonim Ośrodka Zbuczyn obejmującego gminy: Czuryły, Krzesk i Zbuczyn.

[12] Ppłk. Jan Kąkolewski ps. „Zaremba” (23.12.1893 – 22.09.1977), uczestnik obrony Warszawy we wrześniu 1939 r., komendant Obwodu Siedlce od XI.1940 r. do VI.1941 r., w latach 1941 – 1943 komendant Narodowej Organizacji Wojskowej, od 1943 żołnierz Armii Krajowej, w 1944 r. przeszedł do Polskiej Armii Ludowej, uczestnik Powstania Warszawskiego. Za działalność niepodległościową odznaczony Złotym oraz Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari, Krzyżem Niepodległości i czterokrotnie Krzyżem Walecznych.

[13] Mjr Marian Zawarczyński ps. „Mir”, „Ziemowit” (8.09.1899 – 16.02.1945), uczestnik powstań śląskich, w 1939 r. w wojnie obronnej oficer 23 Dywizji Piechoty, w marcu 1940 r. wstąpił do ZWZ, został komendantem Obwodu ZWZ – AK Siedlce w okresie czerwiec 1941 – lipiec 1944. Aresztowany 4.11.1944 r. przez NKWD został stracony na podstawie wyroku sądu wojskowego.

[14] Stanisław Hałka ps. „Ryś” – podporucznik rezerwy, był dowódcą Oddziału Partyzanckiego w Obwodzie Siedlce, w rejonie Krzymosze – Mordy (na „Byczku”). Wsławił się wieloma akcjami dywersyjnymi. W październiku 1944 r. został aresztowany przez NKWD, więziony w Krzesku, Siedlcach i Brześciu. Został skazany na karę śmierci i zamordowany w styczniu 1945 r. na terenie ZSRR, prawdopodobnie w Moskwie. (ŚZŻAK Obwód Siedlce „Sowa” – „Jesion”, Walka o Niepodległość 1939 – 1989. Biogramy, zeszyt II)

[15] Kpt. Wacław Rejmak ps. „Ostoja” (ur. w 1917 r.), ukończył przed wojną Seminarium Nauczycielskie w Lublinie i Szkołę Podchorążych Piechoty w Komorowie (1939 r.). W 1939 r. walczył m. in. Pod Kutnem. Zwolniony z niewoli włączył się do konspiracji na przełamie lat 1940 – 1941. W 1943 r. skierowany do obwodu łukowskiego zorganizował oddział partyzancki w lasach Jata pod Łukowem. Brał udział w wielu akcjach zbrojnych. W maju 1945 r. negocjował ujawnienie się żołnierzy AK. 18.10.1945 r. podstępnie został zamordowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa.

[16] Mjr Stefan Wyrzykowski ps. „Zenon” (21.04.1916 – 04.02.1985), dowódca Oddziału Partyzanckiego 34 Pułku Piechoty Armii Krajowej 9 Podlaskiej Dywizji Piechoty AK. Wsławił się między innymi osłoną akcji wydobycia z Bugu w okolicy Sarnak i wywiezienia z Podlasia pocisku V2 oraz akcjami odwetowymi i dywersyjnymi na terenie Podlasia.

[17] Kolaboracyjna z Niemcami formacja zbrojna złożona głównie z Rosjan w czasie II wojny światowej stworzona przez gen. A. Własowa.

[18] Drogista – absolwent szkoły drogistycznej, dawny sprzedawca specyfików i kosmetyków, pracownik apteki.

[19] Związek Młodzieży Polskiej (ZMP) - młodzieżowa organizacja ideowo polityczna, działająca w Polsce w latach 1948-1957 i wzorowana na radzieckim Komsomole. Powołana została przez rządzących krajem komunistów do realizowania polityki ich partii wobec młodzieży, służyła indoktrynacji młodych, kształceniu nowych kadr dla władzy oraz pomocy w przebudowie społeczeństwa na modłę komunistyczną. Stanowiła jeden z symboli polskiego stalinizmu. /Wikipedia/.

[20] Fragment e-maila z dnia 19 sierpnia 2010, krzysztof.pawlak@sinthome.pl (szapur@wp.pl)

[21] Fragment e-maila z dnia 19 sierpnia 2010, krzysztof.pawlak@sinthome.pl (szapur@wp.pl)

powrót

 

Andrzej Boczek
boczeka@wp.pl

Copyright ©